Aktualności
Nowoczesność w świecie dziecka
O niekorzystnym wpływie nowoczesnych technologii na rozwój dziecka powstało już wiele opracowań, niemniej jednak zdecydowałam poruszyć ten temat. Motywacje dały mi obserwacje dzieci, tych mniejszych, a także i tych większych.
Istotne zdaje się również to, że pomimo (wydawałoby się) większej świadomości oraz dostępu do informacji, niewiele się zmienia w tym temacie. Ponadto nie można pominąć obecnej sytuacji związanej z pandemią covid-19, która ma niezwykłe znaczenie we wspomnianym zakresie. Obecnie dzieci przebywają znaczną ilość godzin w ciągu dnia przed ekranami m.in. telewizora, komputera, smartfona. Sytuacja pandemii niejako zmusiła dzieci w wieku szkolnym do zdalnej nauki. Dzieci te zamiast obecności w szkole, wśród innych uczniów i nauczycieli, codziennie spędzają wiele godzin przed ekranami komputera realizując swój obowiązek szkolny.
Obecnie komunikacja, a nawet przyjaźń, przeniosła się do sieci.
Wyzwania XXI wieku zmuszają nas do wielozadaniowości i rosnącego wykorzystywania wysokich technologii. Codziennie jesteśmy bombardowani ogromem informacji przez co nasza zdolność do koncentracji narażona jest na próbę. Coraz trudniej jest nam się skoncentrować, mamy coraz mniejsza zdolność do uważności, na byciu obecnym, tu i teraz. Często jesteśmy obecni ciałem, ale nasz umysł podąża za megabajtami informacji, przeglądając kolejne strony internetowe, często nie zagłębiając się w ich sens.
Goldie Hawn i Wendy Holden porównują dzisiejsze umysły do motyli fruwających z tematu na temat, co ogromnie utrudnia poświeceniu się realizacji jednego zadania. Taki stan rzeczy bardzo negatywnie wpływa na rozwój mózgu dziecka. Wiele dzieci narażonych na zbyt wczesne i zbyt intensywne oddziaływania wysokich technologii uzależnia się od nich. Warto przypomnieć, że WHO zaleca, aby dzieci do 2 roku życia nie miały dostępu do ekranów.
Nie znam badań, które udowodniłyby pozytywny wpływ technologii na dzieci w tym wieku. Wręcz przeciwnie, uczestnicząc w wielu szkoleniach, czytając mnóstwo książek na temat rozwoju dziecka i zakłóceń powstających w trakcie tego procesu, zwraca się szczególną uwagę na to, jak wcześnie dziecko zostało poddane tym oddziaływaniom.
Dzisiejszy świat tak szybko biegnie do przodu, uważam, że dzieci zdążą nauczyć się obsługiwać smartfona, korzystać z internetu i wielu innych nowości w zakresie technologii, szybciej niż nam się wydaje. Dlatego warto odwlekać tą edukacje na późniejsze lata życia dziecka, a nie rozpoczynać jej w wieku kilku lat, a nawet kilku miesięcy jego życia (bo i tak się zdarza), kiedy jego mózg nie jest jeszcze na to gotowy, a wpływ jaki może mieć na niego nowoczesna technologia jest niekorzystny w wielu wymiarach.
Warto pamiętać, że polegając na urządzeniach służących do komunikacji, tracimy zdolność do utrzymywania osobistych relacji. Dzieci nas obserwują. Pamiętajmy o tym. Patrzą na nas kiedy zamiast zajmować się np. rozmową z nimi mamy wlepiony wzrok w swojego smartfona i nawet nie zwracamy uwagi na to, co robią nasze pociechy. To upośledza nasze emocje, naszą pamięć i zdolność do koncentracji.
Nadmierne oddziaływanie mediów cyfrowych ma duży wpływ na nasze funkcje poznawcze. Technologia może wywołać uzależnienie.
Wybitny psychiatra dziecięcy i specjalista od technologii obrazowania pracy mózgu Daniel Amen twierdzi, iż umysł przyzwyczajony do ciągłych zakłóceń i szumów podczas przyjmowania informacji, będzie w przyszłości odczuwał potrzebę coraz szybszego rejestrowania danych. Co to oznacza?
Oznacza, że mózg młodego pokolenia będzie poszukiwał rożnego rodzaju bodźców, które zaspokoją potrzebę ciekawości i będą bardziej atrakcyjne niż otaczający nas świat. Mózg, poddany oddziaływaniom technologii nie tak łatwo może zostać zaspokojony bodźcami z otoczenia, prawdziwymi, realnymi, nie ubarwionymi przez nowoczesne programy.
Badania pokazują, iż dzieci te będą bardziej narażone na uzależnienia od substancji psychoaktywnych, tj. alkohol lub narkotyki.
Prawdopodobnie nigdy nie uciekniemy od świata cyfrowych nowości, ale to my mamy wpływ na to w jaki sposób będziemy z tego świata korzystać, my oraz nasze dzieci. Ważne jest dostrzeganie prostych przyjemności w codziennym życiu, pozbawionych nowinek technologicznych.
Warto pamiętać, że uważność w relacji z dzieckiem niesie za sobą ogromne korzyści w budowaniu z nim prawidłowej i zdrowej relacji, a także w rozwoju emocjonalnym i społecznym naszego dziecka.
Spróbujmy wyłączyć urządzenia i zająć się zabawą z dzieckiem, wyjść z nim na spacer. Nauczmy nasze dzieci zwracać uwagę na piękno otaczającego nas świata, tego prawdziwego, nie cyfrowego. Powrót do natury zwiększa nasz dobrostan psychiczny. Utrzymywanie prawidłowych relacji z innymi pozwala nam odzyskać radość, której często brakuje osobom pogrążonych w świecie nowoczesnych technologii.
Żadna komunikacja przez najbardziej wymyślne komunikatory nie zastąpią realnego, prawdziwego i bliskiego kontaktu z drugim człowiekiem.
Warto czasem wyłączyć telefon, nie sprawdzać, czy ktoś przysłał nam wiadomość, czy ktoś umieścił nowy post na portalu społecznościowym, tylko być tu i teraz i czerpać radość z bycia z innymi w realnym świecie.
Przerażający jest widok dzieci na korytarzach szkolnych podczas przerwy, z których większość wpatrzona jest w ekrany swoich smartfonów. Podobnie jest podczas spotkań dzieci, odwiedzin wśród kolegów. Często odwiedzają się po to, aby spędzić czas przed komputerem, przed telewizorem. Dzieci te nie rozmawiają jak dawniej. Czasem rozmawiają będąc obok siebie ale za pomocą komunikatora. Tracą w ten sposób możliwość odczuwania bliskości z tej relacji, odczytywania sygnałów z ciała, obserwacji emocji drugiego człowieka.
Dzisiejszy świat pogrążony w pandemii covid-19, a przede wszystkim związana z nią izolacja społeczna często uniemożliwia dzieciom utrzymywanie bliskich relacji rówieśniczych. Relacje te zostały przeniesione do sieci. Często obserwuje dzieci, które spotykając się z innymi po długim okresie izolacji nie wiedza jak się zachować, nie potrafią ze sobą rozmawiać, inicjować zabaw. Czują się nieswojo w kontaktach z innymi. Niektóre dzieci odczuwają obecnie silny lek w relacji z innymi ludźmi. Podłoża tego leku są różne, niemniej jednak uważam, że będzie to miało ogromny wpływ na dalszy rozwój młodego pokolenia.
Chciałabym nawiązać również do zjawisk przemocy, które są często obecne w filmach oglądanych przez dzieci, a także grach, w które grają nawet już 5-latkowie. Badania pokazują, że niektóre dzieci narażone na brutalne i agresywne treści, zachowują się agresywnie próbując naśladować zaobserwowaną przemoc. Inne akceptują przemoc jako normalny sposób rozwiązywania problemów. U większości dzieci jednak zachodzi gorsze zjawisko, otóż dzieci te mają mniejszą zdolność współodczuwania przez to, iż ich emocjonalna cześć mózgu ulega znieczuleniu. To bardzo niebezpieczne zjawisko. Empatia jest bardzo ważna w relacjach z drugim człowiekiem. Ponadto udowodniono, iż dzieci które są społecznie odpowiedzialne i potrafią w sposób akceptowalny rozwiązywać problemy w relacjach z innymi, znacznie lepiej radzą sobie w życiu, niż te które nie mają takich umiejętności. Dzieci te darzą również innych zaufaniem, potrafią nawiązywać zdrowe i satysfakcjonujące relacje z drugim człowiekiem.
Przytoczę jeszcze jedne badania, których wyniki są bardzo ważne. Otóż ścisłe ze sobą powiązane są dwie rzeczy: stan zdrowia psychicznego wpływa na wyniki w nauce, a wyniki w nauce wpływają na stan zdrowia psychicznego.
Zastanówmy się czego chcemy dla naszych dzieci?
Czy chcemy, aby były szczęśliwe? Aby potrafiły radzić sobie z wyzwaniami jakie stawia przed nimi codzienność? Aby potrafiły współdziałać z innymi i utrzymywać prawidłowe oraz satysfakcjonujące relacje z drugim człowiekiem? Jak to osiągnąć?
Dajmy naszym dzieciom uwagę, zdrową uwagę, której potrzebują. Starajmy się nie wdrażać w ich życie zbyt wcześnie i zbyt dużej ilości nowinek technologicznych, gdyż tak jak już wspominałam nie uda się nam od tego uciec i prędzej czy później dziecko będzie miało kontakt z nowoczesnymi technologiami. Moim zdaniem lepiej później niż wcześniej.
Dzieci potrzebują nas, uważnych na ich potrzeby rodziców. Pamiętajmy, że nasze dzieci nas obserwują. Mniej ważne jest to co mówimy, dzieci obserwują i naśladują nas dorosłych. Swoim przykładem dajemy im wiedzę na temat otaczającego nas świata i tego, co jest w nim ważne.
mgr Żaneta Łopata
psycholog
Źródło:
- Goldie Hawn, Wendy Holden "10 minut uważności"
- Uz Afzal "Mindfulness dla dzieci